Z nudów wymodziłam taki talerzyk...
Mam mniej czasu na lepienie, bo szykuję się do "19 dniowego wyzwania biżuteryjnego" u Nimfvirti [link].
Wiem, że się lenię ale wizja, że to ostatni dzień wakacji mnie przeraża...
Trochę za szybko zleciało ;)
A wy jak sobie z tym radzicie?
idealny! :)
OdpowiedzUsuńBez przesady ;)
UsuńNo, talerzyk w dechę. ;P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zuza
Też mnie on przeraża! Bardzo ładny i kształtny.
OdpowiedzUsuńPS.ZAPRASZAM DO MNIE NA CANDY: http://tyijajestesmyhappy.blogspot.com/2012/08/soneczne-candy-w-modelinkowie.html#comment-form